Przypadająca 1 sierpnia uroczystość Zalożyciela Zgromadzenia Redemptorystów św. Alfonsa Liguori jest zawsze okazją do refleksji nad jego twórczym życiem. Decydujące znaczenie w duchowości św. Afonsa posiada jego radykalna opcja na rzecz najuboższych, poniżonych i opuszczonych z punktu widzenia pastoralnego i ludzkiego. To jego gorliwość sprawiła, że nie zaraził się tendencjami jansenistycznymi i rygorystycznymi charakterystycznymi dla jego epoki, ale można powiedzieć (za ojcem Bernardem Häringiem – redemptorystą), że „Jego duchowość stanowi echo radosnego wołania Jezusa: Uwielbiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a ukazałeś maluczkim” (Łk 10, 21).
Zapraszamy na uroczystą Mszę św. koncelebrowaną, w czwartek. 1 sierpnia. Kazanie wygłosi sam Prowincjał Ojciec Dariusz Paszyński, który będzie przewodniczył a koncebrować z nim będą nasz Kapelan. o. Jarosław i miły gość Ojciec Stanisław Demski.
Bedzie też możliwość ucałowania relikwi tego wielkiego Świętego.
Szczególną troską św. Alfonsa było wychowanie młodzieży. Jeśli chłopcy mogli się kształcić w Seminarium, dla dziewcząt w Św. Agacie, gdzie nasz Święty został biskupem, nie istniała żadna szkoła, żaden klasztor, w której panny mogłyby się formować.
Inicjatywa stworzenia takiego miejsce, klasztoru sióstr, który zająłby się edukacją panien ze szlacheckich domów została zaproponowana przez bp Alfonsa.
Spotkanie św. Alfonsa z bł. Maria Celeste wpłynęło na życie obojga. Bóg pozwolił się im poznać, kiedy żadne z nich nie wiedziało jeszcze, jakie zadanie postawił On przed nimi.O. Domenico Capone w zakończeniu swojego opracowania pt. „Radici” (Korzenie) napisał:
„Pokolenie redemptorystów w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych tego wieku
( XIX )..., podczas procesu beatyfikacyjnego Alfonsa, przypomniało wyraźnie świętość Marii Celeste i oryginalność jej przesłania. Właściwie myśl i ideał intuicyjnie odczytane przez Alfonsa w 1730 r. na Santa Maria dei Monti w Scali ... zostały mu wskazane jako konkretny projekt i wola Boża dla niego, Alfonsa, właśnie przez s. Celeste ... Wiara i posłuszeństwo zawsze go podtrzymywały, ale pierwsze światło pochodziło od s. Celeste. To fakty historyczn!
Św. Alfons - młody kapłan
Alfons zostaje kapłanem 21 grudnia 1726 r., w wieku trzydziestu lat. Czyżby jeszcze jeden niepotrzebny ksiądz, pośród tak wielu w Neapolu,? W tej osiemnastowiecznej stolicy, otoczonej murami, ulice w górnej części miasta dzielą ten arystokratyczny świat. To tam dawny adwokat będzie głosił niemal codziennie potrzebę 40-godzinnej adoracji i oblegać go będą jako spowiednika. Niżej jednak, w kierunku morza i grzęzawiska tłoczy się lud pozostający w nędzy fizycznej i moralnej. To właśnie ku tym wykluczonym ze społeczeństwa ludziom, nasz nowy kapłan skieruje pierwsze kroki. Na placach i skrzyżowaniach zaczyna głosić Ewangelię. A jego „zejście do piekieł” zacznie powoli przemieniać ten lud.
Przygotowujemy się do Uroczystości św. Alfonsa. Jest on Wielki pod każdym względem i dziękujemy Bogu, że takiego człowieka postawił u początku naszego Podwójnego Instytutu.
Przez kolejne trzy dni będziemy jeszcze głębiej poznawać Alfonsa jako młodego kapłana, przyjaciela bł. Marii Celeste i wreszcie jako czcigodnego biskupa ze Św. Agaty, wspierającego klasztor redemptorystek
Ucieszyłyśmy się bardzo odwiedzinami naszych sióstr z Foggia: s. Grażyny - przełożonej i s. Małgorzaty - sekretarki (zobacz). Było to bardzo miłe, choć krótkie spotkanie, bo nasze Siostry były przejazdem. Modliłyśmy się wspólnie w naszej kaplicy i spotkałyśmy się także na rekreacji, w czasie której Siostry opowiedziały o życiu we wspólnocie w Foggia, we Włoszech, gdzie znajduje się ciało naszej zmarłej Zalożycielki bł. Marii Celeste. Są tam w tej chwili trzy siostry Polki, siostry z Madagaskaru i starsze już siostry Włoszki, z których wiele wymaga już opieki. Nasze siostry dały piękne świadectwo swojego oddania tamtejszej wspólnocie i radosnej służby Jezusowi. Mówiły nam też o tym jak dobrze być przy bł. Marii Celeste, której bliskość wspiera je w codzienności, w modlitwie, pracy, w świętowaniu. Wspólnie dziękowałyśmy Bogu za to spotkanie!
Zapraszamy na jutrzejszą Eucharystię, w niedzielę 21 lipca o godz. 9.00. Będziemy wspólnie dziękować Bogu za dar Odkupienia.
Maryja w dziele Odkupienia
(J 19, 26-27).Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie
Najstarsza tradycja kościelna, której przedstawicielami są św. Justyn i św. Ireneusz, zawsze podkreślała zbawcze znaczenie wiary i posłuszeństwa Maryi oraz jej macierzyńskiej posługi względem Chrystusa. Rola Maryi w tajemnicy odkupienia wynika z postanowienia Bożego: On sam jest Zbawcą, ale realizuje swoje dzieło także przy pomocy ludzi, spośród których pierwsze po Chrystusie i niepowtarzalne miejsce zajmuje Maryja, Matka Syna Bożego.
S. Irina, nasza nowicjuszka należąca do wspólnoty redemptorystek we Lwowie napisała prośbę o złożenie ślubów , pragnie bowiem poślubić Jezusa czystego, ubogiego i posłusznego, stając się w naszej Rodzinie Zakonnej Żywą Pamiątką Chrystusa Odkupiciela. Irina przeżyła u nas dwa lata prowadzona przez s. Kazimierę, jej Mistrzynię. Siostry odczytały w jej pragnieniu wolę Bożą i Kapituła klasztoru, we wspomnienie Najświętszej Maryi z Góry wyraziła zgodę.Cieszymy się, że już wkrótce nastąpi to wydarzenie, dziękujemy dobremu Bogu za decyzję s. Iriny i powierzamy ją i jej lwowską wspólnotę Bożej opiece. Prosimy za wszystkie siostry Ukrainki, o nowe powołania i o pokój w tym kraju. ZOBACZ.
1Kor 2,7-9: Odkupienie jest otwarciem Bram Nieba.
„Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, aby, jak to jest napisane, w Panu się chlubił ten, kto się chlubi. Głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”.